niedziela, 4 września 2016

54.2 Dedykacja dla Shadow of sky

*Karolina*
Sama nie wiem dlaczego zgodziłam się u niego nocować. Czyżby moje serce się tego upominało?
Po wizycie w urzędzie miasta pokierowałam się do sklepu ze optycznego. Zakupiłam tam potrzebną mi rzecz i poszłam do mieszkania Jacka.
Gdy tylko stanęłam przed drzwiami zapukałam do drzwi. Dopiero wtedy doszło do mnie jaką przed chwilą zrobiłam gafę.
Otworzył drzwi a ja zaniemówiłam spojrzałam na niego.
Jego twarz była cudowna w blasku tych świec robiła piorunujące wrażenia,idealne rysy twarzy,piękne  błękitne oczy w których można zatopić się jak w głębi oceanu, no i te usta... takie perfekcyjne w każdym calu,zmysłowe i figlarne. Nie odrywaliśmy od siebie oczu. Był tak blisko że czułam jego oddech,jeszcze mnie nie dotknął a ja już czułam jak robi mi się gorąco...
Chwilę później moje usta były na
Chwilę później moje usta były już na jego ustach malinowych. Chwyciłam zębami jej dolną wargę,a następnie złagodziłam ukąszenie językiem i namiętnym pocałunkiem. Moje ciało prosiło o jego dotyk który rozpalał moją skórę do granic możliwości. Pożądam go nieustannie. Kiedy nagle przerwał pocałunek i się do mnie uśmiechnął zabrakło mi tchu.
-Podoba ci się niespodzianka?
-Bardzo ale musisz pytać o to w takim momencie
-Wiesz pragnę-chwycił moją twarz w obie dłonie i potarł kciukiem o dolną wargę. Oddychałam z trudem,jego palący wzrok,podobnie jak prowokacyjny nieziemski głos
-Tylko ciebie.
Czułam w jego dotyku głębokie pragnienie i potrzebę bliskości. Nasze kroki powoli kierowały się w stronę sypialni. Nagle zdarł moją koszulkę i obnażył piersi dla swoich głodnych łakomych ust.  Moje ciało pragnęło go za każdym najmniejszym dotykiem,potrzebowałam go. Pocałował moje usta a ja wygięłam biodra,kiedy jego palce wbijały we mnie masując delikatnie. Potem zanurzył twarz w mojej szyi.

Wzięłam szybko jeden głęboki oddech łapiąc powietrze które podczas jego spokojnej wędrówki po moim ciele starałam się opanować. Przekrzywił mi głowę pod odpowiednim kątem i zawładnął mną po raz kolejny smakując mnie. Jego pożądanie które czułam i głód eksplodował w moich zmysłach  jęknęłam. Byliśmy już całkiem nadzy a ja czułam jego dotyk skóry który rozpalał mnie na nowo

-Dotykaj mnie- to był rozkaz wypowiedziany proszącym tonem.
-Dotykam - sięgnął za siebie i chwycił mój nadgarstek i przyciągnął d siebie. Jego policzki płonęły.
-Tak bardzo mi ciebie brakowało
Wpatrywał się we mnie swoimi niebieskimi oczami,rozchylając idealnie wykrojone usta. Nigdy nie próbowałam ukryć jak
On był mój bóg seksu nie mogłam w to uwierzyć że ktoś tak diabelsko przystojny. Jego dłonie były wszędzie.A ja językiem całowałam go próbując nasycić głód
-Kochaj się ze mną
-Kocham-wyszeptał. Uniósł się i wsunął we mnie swoją męskość. Ruchy stawały się coraz szybsze,rytmiczne wbijając się coraz mocniej i jęcząc z rozkoszy,Kiedy go ściskałam a na plecach pozostawał krwisto czerwone ślady od moich paznokci. Ujrzałam jak napinają się mięśnie jego ciała. Byliśmy jednością. Rozchyliłam usta desperacko walcząc o oddech w punkcie najważniejszym gdzie byliśmy tylko my! 

No witam!

I jak podoba się kolejne opowiadanie? 
Na wstępie chciała bym podziękować Justynie. Za napisanie 3/4 opowiadania. Sama nie opisała bym tego tak dobrze jak ona. Dziękuję Ci. No i gratuluję znoszenie moich fochów :D
Liczę na długie komentarze :D
Princess-s

14 komentarzy:

  1. Łooł poszalałaś nie ma co. No ale sztosik *.* Czekam na next i zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam.
    Księżniczka. ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. No a wiec dziekuje bardzo za dedyk. No fakt do twoich fochów trzeba mieć anielska cierpliwość czasem masz szczęście np takie jak dziś bo mialam ochotę cie walnąć normalnie.. Co ja ztb mam. Czasami nie mogę ale opo jest super . i czekam na kolejne ;) ale bez. Fochów a tym czasem czekamy na jutrzejszą premierę o 19 !

    OdpowiedzUsuń
  3. Zadało mnie. Ledwo przełyku mi slina przechodzi.
    Czy ty powariowałas czy to tylko tak.
    Karolina w łóżku z Jackiem.o vo ty do jes ej anielski chodzi.
    Graveyard apparition

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha... postanowiłam że siedząc w pociagu odpisze :D
      wiec tak... zobaczyłam wlaśnie ze tego waznego elementu nie widac na żółtym tle. Jak wroce do domu to zmienie i zobaczysz o co chodzi...
      Princess-s

      Usuń
    2. Udało mi się to przeczytać. Na nowo...Co to znaczy

      Usuń
    3. Dowiesz sie w najbliższym czasie

      Usuń
    4. A tak po z tym jutro dowiem się kiedy bèdą przesłuchania do koła teatralnego. Mam cykorii bo taka Ola Nasero dobrze recytuje.
      Graveyard apparition

      Usuń
    5. A tak po z tym jutro dowiem się kiedy bèdą przesłuchania do koła teatralnego. Mam cykorii bo taka Ola Nasero dobrze recytuje.
      Graveyard apparition

      Usuń
    6. Przełożył na środę .
      Chłopaki przepytuja mnie w kółko czy nie popełniam błędu. Niby ładnie recytuje. Ale to moja przyjaciele wiec nie powiedzą mi że mówię brzydko.
      Graveyard apparition

      Usuń
    7. Trening czyni mistrza pamiętaj. Jesli ci nie wyjdzie zawsze możesz spróbować kolejny raz...
      princess-s

      Usuń
    8. No tak.
      Dzieki za wiarę.
      Zapraszam do mnie(:

      Usuń
  4. Świetne opowiadanie :D resztę napisałam ci na FB :)
    Pozdrawiam Wiktoria Rudaa

    OdpowiedzUsuń