sobota, 9 kwietnia 2016

31.2 Czerń

(...)
Gdy Jacek pozbierał wszystkie swoje rzeczy wyszedł zostawiając zapasowe klucze do mojego mieszkania na stoliku nocnym w sypialni.
Gdy tylko Jacek wyszedł zrobiło mi się lżej na sercu. Bałam sie jak zareaguje na tą decyzję ale na szczęście przyjął to nad wyraz spokojnie.
Po chwili przypomniałam sobie ze mam jutro iść na 8.00 do pracy. Dlatego poszłam wziąć prysznic,zjeść kolację i natychmiast po wykonaniu tych czynności pokierowałam się  łóżka.

Rano:
Od 2 tygodni nie wstawałam tak wcześnie rano ponieważ przez Genowefę wylądowałam w szpitalu.
Wstałam,wykonałam rutynowe czynności i wyszłam z mieszkania zamykając je bardzo szczelnie.
Koło godziny 7.40 wkroczyłam na komendę. Od razu natknęłam sie na Mikołaja.
-Hej młoda.-powiedział bardzo szczęśliwy
-Cześć.-powiedziałam i weszliśmy razem do pokoju prewencyjnego
Gdy wchodziłam do pokoju poczułam przepiękny słodki zapach róż. Spojrzałam na moje biurko i zobaczyłam bukiet czerwonych róż. A przy nich była karteczka. ,,Wszystkiego najlepszego z okazji Imienin. Zawszę będę Cie kochać"
Wzięłam kwiaty i wstawiłam je do wody. Po czym pojechaliśmy na patrol. Minął nam spokojnie. Po pracy zatrzymał mnie Jacek.
-Ola? Możemy porozmawiać?
-Jacek nie mamy o czym. Proszę cię daj mi spokój-wyminęłam go i poszłam do domu. Mimowolnie zaczęły spływać mi po policzkach bezbarwne kropelki łez. Gdy tylko wróciłam do domu poszłam się położyć do łóżka.
Byłam z Jackiem bardzo długo. Zawsze myślałam że zostanie moim mężem,ojcem moich dzieci,dziadkiem naszych wnuków ale już to nie nastąpi. Nie mogę być z Jackiem i cieszyć się. Wiem że gdybym z nim została cierpiał by. Po godzinie 23.40 zasnęłam.
Obudził mnie dzwonek telefonu. Niechętnie wstałam,przetarłam zaspane oczy i odebrałam telefon. Był to nie znany numer. Trochę się zdziwiłam ale odebrałam.
-Hallo.... Tak przy telefonie....nie to nie możliwe.... ale co z nim?.... nie co ty mówisz?... nieeeeeeeee...
Rzuciłam telefonem o ścianę. Nie wierze że on..................

Co się jej/jemu stało?
Jaki ma to związek z Olą?
Dlaczego Ola zerwała z Jackiem?
Co może się dalej wydarzyć?

Kolejne opowiadanie niebawem. Możecie spodziewać się opowiadań w dniach 18.04-20.04 będe musiała sie jakoś odstresować :D
Liczę na dłuższe komentarze :P
Alicja

15 komentarzy:

  1. Super opowiadanie. Myślę, że Jacek miał jakiś wypadek :( az się boję co wymyśliłaś xD Nie wiem czemu Ola z nim zerwała i dlaczego powiedziała, że cierpiałby gdyby z nim została.
    Czekam z niecierpliwością na next.
    Pozdrawiam i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  2. Co ty zes znowu wymyslila ja nie wiem . Teraz ola bd musiala sb kupic nowy telefon . Ale brakuje mi uczuc u cb ala. Ja nie wiem co oni czuja musze sie domyslac. A chcialam bym wiedziec czy ona byla szczesliwa zbtego rozstania czy nie czy byoa smutna fajnie jak bys napisala co czuja . Jakos tak mi brakuje tych emocji jakos tak liczylam na cos wiecej od ciebie .myslalam ze bardziej emocjonalnie to opiszesz a ty zrobilas to jak oni oboje by dla nich to nic nie znaczylo ze byli dla siebie taka chwila. .
    Chociaz jeden element byl fajny z tymi kwiatami co jej przyslal. I co ja mam ci tu wiecej napisac pomurudzilam cie z krytykowalam mam nadzieje ze nie bd na mnie zla albo obrazona .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah dziękuję za ciekawy komentarz.
      Nie chcę pokazywać emocji bo nie bardzo chce aby kto kol wiek domyślał się co będzie dalej. Będzie więcej emocji w kolejnym opowiadaniu. Postaram się dla cb :D
      Alicja

      Usuń
  3. Przepraszam bardzo ale mam Cię udusić? Najpierw zerwanie teraz to, co ty sobie wyobrażasz? Chcesz, żebym wylądowała w pokoju bez klamek?
    I przez Ciebie Ola będzie musiała kupić sobie nowy telefon.
    No jak tak możesz?
    Pytam jak?
    Opowi świetne czekam na next i zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    Mała. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieee... Ty mnie za bardzo lubisz żeby mnie udusić :D
      Ja tylko dbam o to żeby nie było nudno :D
      A mogę mogę...
      Alicja

      Usuń
  4. Rewelacyjne opowiadanie i tak sądzę ze za tym wszystkim kryje się jakaś tajemnica Ola zerwała z Jackiem żeby nie cierpiał i zastanawiam się może Ola jest chora ?
    Czyżby Jacek miał wypadek ?
    I jeszcze ten telefon Ola usłyszała coś co ją bardzo zdenerwowało aż rozwaliła sobie telefon
    Z niecierpliwością czekam na next Pozdrawiam i życzę weny Ela
    Oj rozpisałam się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz w pewnym sensie rację...
      Hym czy to Jacek okaże się jutro :P
      Co wszyscy mają z tymi telefonami? hahaha :D
      Jak dla mnie możesz sie tak częściej rozpisywać
      Alicja

      Usuń
  5. Opowiadanie bardzo mi się podobało

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam o telefonie nie będę pisać, bo koniec końców to tylko rzecz. Super opowiadanie. Pewnie to albo to Jacek miał wypadek, albo Ci chodzi żeby tak myśleliśmy. A co do Oli to pewnie zrobiła wcześniej coś głupiego, czego żałuję i nie chcę, żeby to wszystko odbiło się na Jacku. Z niecierpliwością czekam na next.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    S.t.o.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie to nie do końca tak będzie.
      No jedna normalna telefon to tylko rzecz i tego sie trzymajmy :D
      Ale masz rację w jednej rzeczy ale nie powiem jakiej.
      Zapraszam jutro na kolejną część :P
      Alicja

      Usuń
  7. Nie mamy sie co martwić bo to opowiadania o Oli i Jacku czyli Jacek nie może umrzeć jak już będzie miał wypadek a Ola... może jest chora? I smaruj opowiadanie następne :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Opowiadanie jak zawsze super myślę że ten telefon to nie w sprawie Jacka może chodzi tu o ojca Olki
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na next Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. Nieeeeee....
    Co się stało idę czytać dalej.
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń