(...)
Po kilku chwilach usłyszałam znajomy głos.
-Ola! Ola kochanie!-krzyczał mój ojciec. Był strasznie zdenerwowany.
-Już zadzwoniłem na pogotowie. Leż-powiedział po czym chwycił mnie za rękę która strasznie drżała
Po jakimś czasie przyjechało pogotowie i zabrali mnie do szpitala. Mój tata oczywiście pojechał za nami. Podłączyli mi kroplówkę. Po chwili zrobiło mi się strasznie nie dobrze i zawartość mojego żołądka wylądowała na czerwonym ubraniu ratownika medycznego który akurat badał mi ciśnienie.
Gdy dojechaliśmy do szpitala lekarze od razu zabrali mnie na salę obserwacji. Pobrali krew do badań i powiedzieli ze za 2 godziny będą wyniki.
Po kilku minutach na salę wparował zdenerwowany ojciec. Nakrzyczał na pielęgniarki że się mną nie zajmują ale szybko ochłonął. Siedział obok mnie przez cały czas.
Gdy nagle wszedł lekarz.
-Pani Olu. Mam dla pani dobrą wiadomość.-powiedział. Po chwili usłyszeliśmy dźwięk telefonu mojego ojca.
-Niech pan chwilkę poczeka. Ojciec skończy rozmowę i dokończy pan.
Mój tata odebrał:
-Hallo!... tak...ale jak to uciekł....co zrobił?...kogo ranił?....z kim uciekł?... -i skończył rozmowę
-Więc jest pani w ciąży. Gratuluję!-powiedział i wyszedł
A ja zaczęłam płakać. Będe miała dziecko z gwałcicielem. To nie możne się tak skończyć. Przecież Jacek to dobry facet? Okłamywałam się....
-Olu... Muszę ci coś powiedzieć!-zamilkł
-Mów tato!-krzyknęła
-Bo Jacek uciekł z więzienia. I Emilka została raniona nożem. Musimy dać ci ochronę... Powiedział
Myślicie że coś Jacek zrobi Oli?
Gosiu ja czekam na twój ruch. Ja nie muszę dodawać cmentarza...
pozdrawiam
Alicja
Świetne opowiadanie. Z niecierpliwością czekam na next. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
S.t.o.
Dziękuje
UsuńAlicja
Świetne opowiadanie. Z niecierpliwością czekam na next. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
S.t.o.
Super Opowiadanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na next Magda
Dziękuję
UsuńAlicja
Wow! Świetne opowiadanie. Czekam na następne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny :)
Wow a jednak nic ci się nie stało :D
UsuńBardzo dziękuję
Alicja
Kobieto chcesz zebym wyladowala u kardiologa . Nie no brak slow. No comment .
OdpowiedzUsuńU kardiologa nie jest najgorzej :D
UsuńSpokojnie wszystko zależy od naszej kochanej Małej
Alicja
Kiedy next ??
OdpowiedzUsuńTego nikt nie wie. Jak bede miala czas
UsuńAlicja
Jacek, ranił Emilkę nożem?? No sorry oczom swym nie wierzę... Czekam na next.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mała. ♥
A owszem a to co zrobi puźniej bedzie gorsze...
UsuńAle ja czekam na twoj ruch.
A.
Opowiadanie rewelacyjne i tak myślę co ci jeszcze przyjdzie do głowy , Ola w ciąży , Emilka ranna , a Jacek wątpię czy Ola mu wybaczy co jej zrobił . Czekam z niecierpliwością na next . Pozdrawiam i życzę weny Ela . I zapraszam do mnie
UsuńHo ho może pochówek żywcem? :D
UsuńDziekuje
Alicja