niedziela, 28 lutego 2016

23.2. Jak ziarenko

(...)
Po kilku chwilach usłyszałam znajomy głos.
-Ola! Ola kochanie!-krzyczał mój ojciec. Był strasznie zdenerwowany.
-Już zadzwoniłem na pogotowie. Leż-powiedział po czym chwycił mnie za rękę która strasznie drżała
Po jakimś czasie przyjechało pogotowie i zabrali mnie do szpitala. Mój tata oczywiście pojechał za nami. Podłączyli mi kroplówkę. Po chwili zrobiło mi się strasznie nie dobrze i zawartość mojego żołądka wylądowała na czerwonym ubraniu ratownika medycznego który akurat badał mi ciśnienie.
Gdy dojechaliśmy do szpitala lekarze od razu zabrali mnie na salę obserwacji. Pobrali krew do badań i powiedzieli ze za 2 godziny będą wyniki.
Po kilku minutach na salę wparował zdenerwowany ojciec. Nakrzyczał na pielęgniarki że się mną nie zajmują ale szybko ochłonął. Siedział obok mnie przez cały czas.
Gdy nagle wszedł lekarz.
-Pani Olu. Mam dla pani dobrą wiadomość.-powiedział. Po chwili usłyszeliśmy dźwięk telefonu mojego ojca.
-Niech pan chwilkę poczeka. Ojciec skończy rozmowę i dokończy pan.
Mój tata odebrał:
-Hallo!... tak...ale jak to uciekł....co zrobił?...kogo ranił?....z kim uciekł?... -i skończył rozmowę
-Więc jest pani w ciąży. Gratuluję!-powiedział i wyszedł
A ja zaczęłam płakać. Będe miała dziecko z gwałcicielem. To nie możne się tak skończyć. Przecież Jacek to dobry facet? Okłamywałam się....
-Olu... Muszę ci coś powiedzieć!-zamilkł
-Mów tato!-krzyknęła
-Bo Jacek uciekł z więzienia. I Emilka została raniona nożem. Musimy dać ci ochronę... Powiedział

Myślicie że coś Jacek zrobi Oli?
Gosiu ja czekam na twój ruch. Ja nie muszę dodawać cmentarza...

pozdrawiam
Alicja

15 komentarzy:

  1. Świetne opowiadanie. Z niecierpliwością czekam na next. Zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    S.t.o.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne opowiadanie. Z niecierpliwością czekam na next. Zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    S.t.o.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Opowiadanie
    Pozdrawiam i czekam na next Magda

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Świetne opowiadanie. Czekam na następne.
    Pozdrawiam i życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow a jednak nic ci się nie stało :D
      Bardzo dziękuję
      Alicja

      Usuń
  5. Kobieto chcesz zebym wyladowala u kardiologa . Nie no brak slow. No comment .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U kardiologa nie jest najgorzej :D
      Spokojnie wszystko zależy od naszej kochanej Małej
      Alicja

      Usuń
  6. Jacek, ranił Emilkę nożem?? No sorry oczom swym nie wierzę... Czekam na next.
    Pozdrawiam.
    Mała. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A owszem a to co zrobi puźniej bedzie gorsze...
      Ale ja czekam na twoj ruch.
      A.

      Usuń
    2. Opowiadanie rewelacyjne i tak myślę co ci jeszcze przyjdzie do głowy , Ola w ciąży , Emilka ranna , a Jacek wątpię czy Ola mu wybaczy co jej zrobił . Czekam z niecierpliwością na next . Pozdrawiam i życzę weny Ela . I zapraszam do mnie

      Usuń
    3. Ho ho może pochówek żywcem? :D
      Dziekuje
      Alicja

      Usuń