(...)
Mieliśmy mały problem z wydziałem narkotykowych na komendzie. Ginely nam całe kilogramy amfy i koki skonfiskowane podczas akcji. I mieliśmy kontrolę. Po pewnym czasie okazało się ze to Damian i Grzesiek z narkotykowego byli w to zamieszani.Ale juz jest dobrze.
- to dobrze tato. Wyśpij się a jutro do nas wpadnij. -powiedziała Wysocka i wróciła do swojego hotelu
*Ola*
Po kilkunastu minutach jechała komunikacja miejska dotarłam do hotelu. Gdy przekręcilam kluczyk i weszłam do środka przeraziłam się bo zrobiło mi się bardzo słabo i cały świat zaczął się wirować. Pomyślałam sobie,, o nie tylko nie to nie mogę być w ciąży" pomyślałam i straciłam przytomność...
Co stało się Oli?
Alicja
Opowiadanie jak zawsze fajne pozdrawiam , Ola w ciąży mam nadzieję że nie straci dziecka . Ela
OdpowiedzUsuńDziękuję. No nie do konca masz rację
UsuńAlicja
Świetne. Może ktoś coś Oli dosypał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
żabka
W pewnym sensie tak. A Masz pomysł kto to mógł być?
UsuńAlicja
Nie wiem... może... ten Damian i Grzesiek, ale to raczej niemożliwe.
UsuńNie to nie oni. Powiem Ci ze tej osoby na pewno się nie spodziewasz...
UsuńA.
Yyy Czyżby to...(aż się boję powiedzieć) Wysocki??
UsuńNo czy ty kobieto oszalałas?
UsuńAlicja
No powoli wariuje przez to wszystko :)
UsuńŻabka
Ja przez ciebie tez
UsuńAlicja
Hahaha przecież ja nic nie zrobiłam :(
UsuńTeraz nic ale ostatnio przez opowiadania spać nie mogłam
UsuńAlicja
Zdradzę ci, że to była tylko chwila spokoju. W jutrzejszym opowiadaniu znowu się zacznie :D
UsuńJa cie chyba udusze. Znowu coś. Nie ja odmawiam czytania twojego bloga :(
UsuńAlicja
Ej no... nie rób mi tego... nie zostawiaj mnie... :(
UsuńJa nie wytrzymam juz nerwowo :(
UsuńNa twoim blogu cały czas coś się dzieje. A u mnie szaleją burze
Alicja
Ahh bez tych burzy było by za nudna.
UsuńŻabka
Hehe a mnie tez chcecie zabic za moje jak ze interesujace pomysly denerwujace co nie ktorych . ??
UsuńTAK. Ja bardzo chcę Cię zabić i kiedyś to zrobię.
UsuńAle za co przeciez ja nic nie robie .to nie moja wina ja za moja wyobraznie nie biore odpowiedzialnosci . A jusz mam kolejny szatanski plan nast czesc
UsuńTobą takim razie czekam :)
UsuńAlicja
Super swietnie jeszcze masz problemy z netem xe tak krotko ?
OdpowiedzUsuńNiestety nadal go nie naprawili do końca okazało się ze jakieś drzewo się przewrócił na jakiś przekaźnik.
Usuńmają jutro lub pojutrze przywieźć nowy.
Alicja
Świetne opowiadanie (jak zawsze)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda
Dziękuję. Staram się :3
UsuńAlicja