poniedziałek, 14 grudnia 2015

67.1 może niedługo

(...)
Mieliśmy mały problem z wydziałem narkotykowych na komendzie. Ginely nam całe kilogramy amfy i koki skonfiskowane podczas akcji. I mieliśmy kontrolę. Po pewnym czasie okazało się ze to Damian i Grzesiek z narkotykowego byli w to zamieszani.Ale juz jest dobrze.
- to dobrze tato. Wyśpij się a jutro do nas wpadnij. -powiedziała Wysocka i wróciła do swojego hotelu

*Ola*
Po kilkunastu minutach jechała komunikacja miejska dotarłam do hotelu. Gdy przekręcilam kluczyk i weszłam do środka przeraziłam się bo zrobiło mi się bardzo słabo i cały świat zaczął się wirować.  Pomyślałam sobie,, o nie tylko nie to nie mogę być w ciąży" pomyślałam i straciłam przytomność...

Co stało się Oli?
Alicja

25 komentarzy:

  1. Opowiadanie jak zawsze fajne pozdrawiam , Ola w ciąży mam nadzieję że nie straci dziecka . Ela

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne. Może ktoś coś Oli dosypał.
    Pozdrawiam
    żabka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewnym sensie tak. A Masz pomysł kto to mógł być?
      Alicja

      Usuń
    2. Nie wiem... może... ten Damian i Grzesiek, ale to raczej niemożliwe.

      Usuń
    3. Nie to nie oni. Powiem Ci ze tej osoby na pewno się nie spodziewasz...
      A.

      Usuń
    4. Yyy Czyżby to...(aż się boję powiedzieć) Wysocki??

      Usuń
    5. No czy ty kobieto oszalałas?
      Alicja

      Usuń
    6. No powoli wariuje przez to wszystko :)
      Żabka

      Usuń
    7. Hahaha przecież ja nic nie zrobiłam :(

      Usuń
    8. Teraz nic ale ostatnio przez opowiadania spać nie mogłam
      Alicja

      Usuń
    9. Zdradzę ci, że to była tylko chwila spokoju. W jutrzejszym opowiadaniu znowu się zacznie :D

      Usuń
    10. Ja cie chyba udusze. Znowu coś. Nie ja odmawiam czytania twojego bloga :(
      Alicja

      Usuń
    11. Ej no... nie rób mi tego... nie zostawiaj mnie... :(

      Usuń
    12. Ja nie wytrzymam juz nerwowo :(
      Na twoim blogu cały czas coś się dzieje. A u mnie szaleją burze
      Alicja

      Usuń
    13. Ahh bez tych burzy było by za nudna.
      Żabka

      Usuń
    14. Hehe a mnie tez chcecie zabic za moje jak ze interesujace pomysly denerwujace co nie ktorych . ??

      Usuń
    15. TAK. Ja bardzo chcę Cię zabić i kiedyś to zrobię.

      Usuń
    16. Ale za co przeciez ja nic nie robie .to nie moja wina ja za moja wyobraznie nie biore odpowiedzialnosci . A jusz mam kolejny szatanski plan nast czesc

      Usuń
    17. Tobą takim razie czekam :)
      Alicja

      Usuń
  3. Super swietnie jeszcze masz problemy z netem xe tak krotko ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nadal go nie naprawili do końca okazało się ze jakieś drzewo się przewrócił na jakiś przekaźnik.
      mają jutro lub pojutrze przywieźć nowy.
      Alicja

      Usuń
  4. Świetne opowiadanie (jak zawsze)
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń