Rozdział dedykuję Małej♥ za zgadniecie daty moich urodzin ;)
*Ola*
Uwolniłam się z objęć Jacka i poszłam zobaczyć kto nas odwiedził. W końcu byliśmy w hotelu i nie mówiłam nikomu ze jestem w górach. Nawet zapomniałam napisać ojcu ze wyjechaliśmy z Ustronia.
Otworzyłam drzwi i zobaczyłam mojego ojca.
- tato? Co ty tutaj robisz?-zapytała Ola
- wiedziałem ze cie tu znajdę. Jacek wiedział gdzie cie zabrać aby poprawić ci humor
-oh tato! Wejdź. Kawy? Herbaty?
- nie dziękuję. Jadę juz do Wrocławia. Ktoś musi zająć się komendą.
- no tak to do zobaczenia za tydzień *narrator*
Wysocki wyszedł a Ola i Jacek zostali sami.
-ola? Nie jesteś juz na mnie zła prawda?- pytał się blondyn przybliżając się do Olki
- Nie jestem juz głupiasie ale nie chciała bym kolejnej takiej atrakcji.
- no to jak nie jesteś zła to mój pomysł nie wypali.- zaśmiał się Jacek i oddalił się do niej i poszedł zrobić sobie kawę.
Ola udawała lekko obrażoną. Poszła do kuchni i przytuliła Jacka który akurat niósł czajnik z gorącą wodą i wystraszył się uścisku ukochanej. Wylał na swoją rękę kilka kropel wody:
- Kochanie. Mogła byś uważać?- powiedzial Jacek wkładając rękę pod kran z zimna woda.
- uważam na ciebie. Chodź zrobimy opatrunek.
Ola poszła do sypialni po bandaż ale Jacek miał pomysł jak zapomnieć o bólu ręki. Wszedł do sypialni i mocno przytulił Ole poczym zaczął ją całować po szyji. Wziął ja na ręce i zaniósł do łóżka. Zaczęli się namiętne całować (...)
Kilka godzin później
Jacka obudziło wstawanie Oli z łóżka. Gdy otworzył oczy Ola stała wpatrzona gdzieś w dal.
- kochanie. Co ty robisz wracaj do łóżka...
Jednak ta nie opowiadała ani nie reagowała. Jacek wstał i objął kobietę od tyłu w biodrach
- Ola coś się stało?
- Jacek musimy porozmawiać
-oj Ola zabrzmiało to dość groźnie.
Ola i Jacek usiedli na łóżku. Ola mocno przytuliła się do Jacka i zaczęła rozmowe:
- Jacek bo ja....
Co chce mu powiedzieć Ola
Alicja
"Bo ja jestem w ciąży" <3 to. Czy nie było by idealnie. Dziękuje za dedykacje rozdzialik super, czekam na next i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
Mała. ♥
Za idealnie nie może być :)
UsuńNiestety nie trafiłaś.
Alicja
Świetne opowiadanie. Musiałaś kończyć w takim momencie? Ja również myślę, że Ola może być w ciąży. Było by super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
żabka
Było by za różowo :)
UsuńOwszem musiałam. Jak pisałam wczoraj trzeba było jakoś zakończyć ten rozdział ciekawie.
p.s kiedy next u cb?
Alicja
Ciekawie, ale szczęśliwie. Mam nadzieję, że nie wymyślisz czegoś złego i smutnego.
UsuńU mnie jeden już dziś był, a po południu będzie drugi.
żabka
Ha ha ah to ja spokojnie musi być ciekawie. Będzie napewno smutno a czy źle życzy hmm no nw.
UsuńW takim razie czekam :)
A.
Wolę szzesliwe zakończenie niż smutne.
UsuńPlanuje zakończyć ta serię kolo sylwestra
UsuńA.
No to jeszcze wszystko może się zdarzyć :)
UsuńOj tak :)
UsuńA.
Opowiadanie świetne , myślę że Ola nie zerwie z Jackiem ? pozdrawiam i życzę weny Ela .
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo blisko prawdy :)
UsuńA.
Nawet nie próbuj tego robić.
Usuńżabka
A jeśli spróbuję?
UsuńA.
To się na ciebie obrażę.
UsuńYhm. To może jednak coś innego napisze. :) chociaż nie trochę szoku nikomu nie zaszkodzi :)
UsuńA.
Mi zaszkodzi.
UsuńMi tez !!! A TAK POZATYM SUPER CZESC PRZEPRASZAM ZE WCZORAJ MNIE NIE BYLO ALE.JESZCZE NIE SKOCZYLAM OPOWIADANIA
UsuńOj nie przesadzać. Nie zaszkodzi wam.
UsuńJa juz się nie mogę doczekać waszych opowiadań. Co chwila sprawdzam czy nie dodaliście czegoś :)
A
Świetne opowiadanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny
Magda