(...) usłyszał krzyki dochodzące z sypialni. Jacke szybko tam pobiegł.
*Jacek*
Uchyliłem drzwi i zobaczyłem zaplakaną Ole. Spala na mojej stronie łóżka. Usmiechnąlem sie pod nosem i do niej podeszlem.
Usiadlem na lózku i mocno do siebie przytulilem.
- Ola?
-zostaw mnie-krzyczala. Probowala mi sie wyrwac ale bylem silniejszy.
- nie zostawie cie. Kocham cie i nie puszcze sie dopuki mi nie powiesz co cie tak rozloscilo. Zrobilem cos nie tak?
-ty sie pytasz co zrobiles? Przeciez ty mnie zdradziles. Widzialam co robilicie w pokoju bezemnie. Potem po jakiejs godzinie wyszla Klara bardzo zadowolona i zmeczona.- zaczela jeszcze mocniej plakac
- Ola? Posluchaj mnie Klara tego chcala. Ja nie. To byl podstep. Widzialem ciebie na łóżku. A potem ten koles... Klara powiedziała ze jak nie zrobie co karze to on cie zgwalci... Zrobilem to dla ciebie. Znaczy tylko sie calowalismy bo nie moglem zrobic kolejnego kroku i ucieklem przez okno. Nie był bym wstanie zrobić tego z inna kobietą.
Ja... ja poczekam az zaufasz mi na nowo. Ola tylko ciebie kocham. A tak przy okazji jestes 100 razy lepsza w te klocki niz ona...
- Jacek... to ja cie przepraszam gdy zobaczylam cie z ta kobieta to cos mi peklo w sercu(Ola wziela moja reke i polozyla na piersi tak ze czulem jak bije jej serce) potem myślalam ze mnie nie kochasz. Chcialam z toba zerwać. A teraz gdy wiem ze chciałeś zrobić to dla mnie pokochałam cie jeszcze bardziej... Jacek przepraszam cie. Wybaczysz mi?
- hym no nw... wybacze ci pod jedym warunkiem...
- jakim? - zapytala mnie Ola ale ja niemialem zamiaru jej odpowiadać.
Zacząlem ja namietnie calować Ola w pewnym momecie zrozumiala o co mi chodzi. I oderwala sie odemnie
- ah meźczyzni. Czy wy myślicie tylko o jednym? Obraziła sie i wstała
Poszedlem za nia... dogoniłem ja obok wejscia do kuchni. Wzialem ja na rece poczym zanioslem do sypialni. Żuciłem na łużko i zaczolem łaskotać... po pewnym czasie Ola zaczela mnir namietnir calować co ja odwzajemnialem... ściagaliśmy z siebie pokoleji czesci garderoby... (...)
*Ola*
Rano obudziłam sie w objeciach Jacka. Usmiechnelam sie i pocalowalam. Ten szybko sie obudził i równieź uśmiechnął
- czyzby moja ksiezniczka miala ochote na powtórke z wczorajszej kłutni...- zapytal mnie ze smiechem Jacek
- jesli sie skonczy tak samo jak wczorajsza bardzo chetnie... Ale wiesz co chyba czas sie szykować do pracy...
- A ktora jest godzina. Jeszcze wczesnie. Moze kolo 10.00 mamy sluzbe kochanie dopiero o 13.00
- poczekaj sprawdze.
Ola wstała z łóżka i poszla po telefon... gdy go właczyła zobaczyła smsy...
Od kogo te sms-y?
ODWYK NIE POMÓGL WIEC ODPUŚCIŁYŚMY. MAM NADZIEJE ZE POMYSŁY CI SIE PODOBAŁY ŻABKO... :*
A ZA JAKIŚ CZAS ZAPRASZAM CIE DO KATHIKAMILI :)
Alicja
Świetny rozdział :D
OdpowiedzUsuńTe sms-y pewnie od Klary.
Pozdrawiam i życzę weny :)
żabka
Dziekuje
Usuńno moze może :)
Alicja
super opowiadanie fajnie to napisałaś . Czekam na kolejną część
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńAlicja
Świetne...
OdpowiedzUsuńKiedy next?
Dodasz dziś?
Pozdro i wełny życzę
Dziekuje
Usuńjutro/pojutrze
dzisiaj byly juz dwa
Alicja
Ja tu czekam a tu rozdział jesteś kochana super blog!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziekuje.
UsuńWasze komentarze dodaja mi checi pisania...
Alicja
Ooo happy end jak miło. Teraz się na was zemszczę za te opowiadania.
OdpowiedzUsuńMała. ♥
Tak happy end.
UsuńJa to robilam dla zdrowia naszej kochanej Żabki. Nie zemsta jest zla.
Alicja
Ja się dołaczam my to wszystko robiliśmy dla zdrowia kochanej żabki . Zemsta jest nie dobra .
UsuńJa z Alicja
Już ja coś wymyślę oj wymyślę.
UsuńMała. ♥
Ale nie wolno . to było tylko dla zdrowia
UsuńMi wolno. :* Jak coś wymyślę to nwm cp mi zrobicie.
UsuńMała. ♥
Co*
UsuńMała. ♥
Nie. Ja stanowczo protestuję .Bo nie znam twojej wyobrażni od tej strony i niechce chyba poznac
UsuńOh teraz dla cb cos wymyślimy... :)
UsuńAlicja
Oj wyobraźnie miewam mroczną hyhyhy.
UsuńMała. ♥
Jej wyobraznia jest gorsza od naszej ;)
UsuńA.
Nawet od mojej szatańskiej ??? . To jak to zrobisz to jak odmawiam czytania . Albo przygotujemy dla ciebie odpowiednia niespodziankę
UsuńAlicja dobrze mówi. Tylko z pozoru jestem grzeczna.
UsuńMała. ♥
oj . uwierz mi ja też .a dowiem się czy twoja wyobrażnia jej gorsza od mojej /
UsuńOki to jak od jutra zaczynamy??
UsuńMała. ♥
no mówie że , nie wolno . Ale ja chcem wiedzieć czy masz gorsza wyobrażnię mnie
UsuńCzy wyscie powariowaly?
UsuńGosia masz wyobraznie bardziej kolorową a kathiakamila brutalna xD
jesli zrobicie jakies ,,zawody" to ja odmawiam czytania waszych blogow OBU
Alicja
a ja nie mam brutalnej . tylko mnie troszkę poniosło . sama powiedziałaś że ma być emocjonując o . drastyczne środki , a po za tym przeprosiłam . Tez mam czasem kolorową
UsuńWiem ze cie ponioslo ale w porownaniu do Gosi to twoje sa brutalne :)
UsuńA to owszem masz czasem az za kolorowa
A.
no to ja niewiem jak pisać raz za duzo emocji jak jest nudno kolorowo to żle to ja nie wiem tej .
UsuńJa też nie...
UsuńA.
To najlepiej wgl .
UsuńA ten pomysl zupelnie odpada...
UsuńMasz mi pisac opowiadania...
A.
Moja wyobraźnia czasem płata figle.
UsuńMała. ♥
Oj dziewczyno powiem tak opowiadanie cudo , super opowiadanie . Pozdrawiam i życzę weny Ela .
OdpowiedzUsuńDziekuje.
UsuńAlicja
Super rozdział
OdpowiedzUsuńMagda
Dziekuje
UsuńAlicja
Hmm nwm co ale coś mi mówi, że to SMS od Klary.
OdpowiedzUsuńMała. ♥
Nooo może...
UsuńAlicja.
p.s udusze cie :(
Dawaj. Zapraszam do mnie na blog.
UsuńMała. ♥
Sms-y pewnie od Klary. Swoją drogą to naprawdę stworzyć taką bohaterkę?!? A tak serio to świetny rozdział. Pozdro.
OdpowiedzUsuńŻyczę weny
Natalka