(...) Klare która stała nad Olą. Widać bylo ze Ola jest przestraszona. Kolejny raz jest w niebezpieczeństwie. A tym razem przezemnie. Powinienem byc dla niej oparciem,a tutaj prosze.
- Jacek. Kochanie nic ci nie jest-zapytala Klara
Widzialem ze na slowo kochanie Ola sie rozplakala. A ja niemoglem jej przytulić.
- Jacuś. Wiesz mam dla twojej panienki mala zabawe. - pokazala mi zdjecie czerwonego lóżka i jakiegos faceta.
Nie moglem pokazac po sobie ze mnie ti jakos ruszylo aby nir denerwować mocniej Oli. Wiedzialem ze chodzi o jedno. Ola by tego poraz trzeci nie przeżyła.
Klara wyszla. Po chwili usyszalem bardzo nastrojową muzyke.
Weszla Klara i zabrala Ole.
Po chwili wrucila do mnie. Ubrana jedynie w bielizne.
- Jacuś. Kochanie. Po co sie tak wzbraniałeś. Masz do wyboru albo twoja ukochana skonczy w rekach tego pana( znowu pokazala mi zdjecie) a z tego co slyszalam musi byc calkiem niezla w te klocki. Zostac zgwalconym 2 razy no no.
Ale wracajac do sprawy albo ja bede zasowolona albo ona przestraszona co wybierasz?
Co wybierze Jacek?
Alicja
Nie wiem co wybierze Jacek ale wiem, że ta Klara to nie zła suka i jak ją bym spotkała to przejażdżkę ryjem po asfalcie by miała gwarantowaną.
OdpowiedzUsuńCzekam na next.
Przepraszam za przekleństwa.
Pozdrawiam i życzę weny.
Mała. ♥
Ale dyrastuczny srodek. Twarza po asfalcie to brzmi jak katowanie w imperium osmanskim
UsuńAlicja
Nie lubię przebierać w środkach.
UsuńMała. ♥
Zauważyłam
UsuńA.
Brawo, jestem konkretna i dobrze mi z tym.
UsuńMała. ♥
Rozdział super
OdpowiedzUsuńMagda
Dziekuje
UsuńAlicja
Niech Jacek odepchnie tą Klarę i biegnie znaleźć Olę. Niech ją zabierze żeby nic się nie stało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
żabka
Po pierwsze to on jest zwiazany. Wiesz jak sie kogos porywa to raczej nie pije sje z nim kawki i wita.
UsuńAlicja
Opowiadanie fajne, mam ochotę zabić Klarę co ona sobie wyobraża Pozdrawiam i życzę weny Ela
OdpowiedzUsuńNie siedze w jej glowie xD
UsuńAlicja
a może jeszcze jedno dzisiaj ?
UsuńBardzo proszę!
Niestety dzisiaj juz nie bedzie mam problemy z weną. Opowianko kolejne bedzie w poniedziałek.
UsuńAlicja
Najchętniej to bym przywiązała tą Klare do krzesła pobiła później biła batem(takim do konia bo jeżdżę konno)
OdpowiedzUsuńA potem bym kogoś poprosiła żeby ją zgwałcili i zakopali w jakiejś skrzyni w lesie na żywca :)
Wiem potrafie sie wściec xd
Spokojnie nie tak nerwowo.
Usuńwidze ze nie tylko ja jezdze konno
A.
O ktòrej godzinie opowiadanie????
OdpowiedzUsuń