piątek, 25 grudnia 2015

81.1

(...)
*Ola*
Jacek zapytał czy mu wierze. Co ja miałam mu powiedzieć? Ze nie wiem? Przecież to głupie... Ufam mu. Wiem ze by mnie nigdy nie zdradził ale jeśli ta dziewczyna nigdy nie odpuści. Jacek w końcu ulegnie. Przecież ona ta Klara wygląda 100 razy lepiej ode mnie. Spódniczki, szpilki, makijaż perfekt a ja policjantka z wieloma problemami.
- Jacek ja ci ufam, ale...
- nie ma żadnego ale prawda? - zapytał.
Czułam jak serce biło  mi coraz mocniej.
- ale ja się boję ze mnie zostawisz. Widziałam jak ta Klara wygląda. A ja popatrz na mnie. Kobieta z wieloma problemami.
- Ola ale ja cie kocham. Nie obchodzi mnie to w co się ubierasz, ile masz problemów. Damy sobie rade.
Odwróciłam się w stronę twarz Jacka i mocno Przytuliłam się do niego. On zrobił to samo. Ta chwila byka wyjątkowa jednak nie trwała zbyt długo bo do naszych drzwi zapytała....

Kto zapukał do drzwi?

Jak tam wam mijają święta? Dużo prezentów?

Przez kilka dni będę wstawiala opowiadania krótsze niż zwykle...

Alicja

12 komentarzy:

  1. Świetny rozdział
    Może to ta Klara?
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowiadanie świetne , Pozdrawiam i życzę weny Ela. Może pokała Klara albo Wysocki .

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne opowiadanie. Pewnie to Klara.
    Wesołych świąt
    żabka

    OdpowiedzUsuń
  4. To Klara na bank. Czekam na next i zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    Wesołych świąt.
    Mała. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam już twoje opowiadanie. :) świetne 
      również wesołych świąt :)
      Alicja

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń