środa, 30 grudnia 2015

88.1

(...) Ola została oblana kwasem.

*Jacek*
Gdy stałem przy kasie uslyszalem glosny krzyk... odwruciłem sie i zobaczyłem Ole. Jej twarz byla cala mokra i czerwona. Szybko wybieglem do niej...
- Jacek tooo... - Ola nie zdazyła dokonczyć bo straciła przytomność. Zadzwoniłem po karetke oraz policje. To banalnr jestem policjantem chronie ludzi a mojej ukochanej nie moglem... Po kilku chwilach zobaczyłem jak jakiś meżczyzna prowadzi Klare za reke. Ona sie szarpała ale meźczyzna nie dawał za wygraną...
- nic sie jej poważnego nie stalo?- zapytał mnie mezczyzna
- stracila przytomnosc. Mam nadzieje ze nie to tylko od stresu.
- niech zginie glupia jędza.- wtracila sie Klara
- Jestem Patryk. Pracuje tutaj na komedzie niedaleko. Znasz ją?
- tak to moja byla. Juz raz nas porwala. Chcialem po... a niewazne mialem zglosic to z Ola potem ale jakos nie bylo czasu.- nie chcialem mowic ze jestem rowniez policjantem

Po chwili przyjechała karetka i zabrali mnie i Ole do szpitala.
Okazało sie ze to niegrozny kwas fosforowy i na dodatek rozcieńczony z wodą. A omdlenie bylo spowodowane stresem. Wiec gdy tylko wypuścili Ole udalismy sie do pracy. Odprawa sie już zaczęła wiec czym predzej wbiegliśmy na komende. Pobiegliśmy szybko bez mundurow aby co kolwiek wiedzieć.
- yyy panie komendancie ci państwo padli ofiarom tej kobiety co ja tutaj przywiozl patrol. Moge wziasc od nich zeznania. Bylem na miejscu gdy to sie działo.- powiedział uradowany faktem Patryk
Cała sala zaczela sie smiać. Tylko Patryk caly sie zaczerwienił. Wkoncu nie wiedzial ze tez tutaj pracujemy. Komendant spojzal na nas i rownież zaczął sie śmiać... a po chwili dodał:
- Wysocka,Nowak siadajcie.- Patryk gdy to uslyszal byl nieco zdezorientowany
Reszta odprawy przebiegla w miłej atmosferze. No nie dla wszystkich ale dla mnie i dla Oli tak.

*Aleksandra*
- Ola nic ci nie jest? Skąd znacie Patryka Czajke?- nie nic mi nie jest. Klara oblala nnie lekkim kwasem nawet nie ma śladu. A Patryk z opowiadań Jacka złapał winowajce.
A teraz tato pojde juz na patrol. Bo Emilka bedzie sie niecierpliwić.
- A Ola był bym zapomniał dzisisj to ty dowodzisz. Wiesz Emilka jest troche rozkojazona...
-Jasne tato..
Poszłam sie przebrać. Gdy wracałam korytarzem zlapal mnie Patryk.
- Pani posterunkowa- odezwał sie do mnie jak Jacek gdy po raz pierwszy zaprosił mnie na randke.
-Tak. - zapytalam zdziwiona
- dala by siw zaprosić na piwo po pracy do mnie do domu...
- wiesz... -w tym momencie Podszedl do mnie Jacek już też w mundurze. Zawsze gdy go widziałam w mundurze zakochiwałam sie w nim na nowo był taki przystojny. Podszedl do mnie i Patryka i objał mnie w tali i pocalowal w szyje.
- Ola. Emilka czeka macie przesłuchanie.- powiedział Jacek i speszył troche Patryka ktory odszedł.
Chciałam isc do pokoju przesluchań ale Jacek wciagnął mnie do jego gabinetu. Przycisnąl do ściany i zacząl bawić sie moimi włosami wpatrujac sie w moje oczy...
- Jacek! Przesłuchanie.
- kochanie nie masz przesłuchania Emilka spokojnie czeka w samochodzie. Kochasz mnie prawda? - zapytał ze strachem w oczach Jacek
- oczywiscie ze cie kocham
- to uwazaj na Patryka. Zauważyłen ze wpadlas mu w oko.
-spokojnie nie intetesuja mnie takie dzieci... jest dobre 5 lat mlodszy od ciebie.
Pocalowalam Jacka i wyszlam.

Po skonczonej pracy udaliśmy sie z Jackiem do domu. Zrobiliśmy kolacje ktorą zjedliśmy... Jacek powiedział ze postrzata wiec usiadlam na blacie kuchennym i wpatrywałam sie w niego jak w obrazek. Nawet nie zauważyłam kiedy Jacek skończył myć naczynia... z zamyślenia wyrwal mnie dopiero jego dotyk i pocałunek. Wział mnie na rece i zaniosl do sypialni. Zaczismy sie calowac,sciagać z siebie ubrania i opadlismy na lozko(...)
Po jakiejs godzinie Jacek uslyszal drzwonek telefonu... oderwał sie odemnie i zobaczyl kto do niego napisał. Byl to numer nieznany wiec odczytał smsa... Bylo w nim...

Co bylo w Sms-ie?
Kto by chciał jakieś informacje o mnie? Odrazu napisać ile :)

Pozdrawiam
Alicja

20 komentarzy:

  1. Opowiadanie świetne ;) Czekam na next i zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    żabka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam wlasnie twoje opowiadanko i zastanawiam sie czy napewno to z toba pisze na GG :)
      Alicja

      Usuń
    2. A skąd te zwątpienie???

      Usuń
  2. Hmm nwm od kogo ten sms, Tak chce fakty o tobie. Opowi jest boskie. Czekam na next i zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    Mała. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje.
      Do ciebie? Hym niech pomysle nie lepiej nie bede czytala przed sylweatrem pewnie psychiatryki zajete
      Alicja

      Usuń
    2. A ja zapraszam bo dużo akcji spodoba ci się.
      Mała. ♥

      Usuń
    3. A odpowiadasz za moje zdrowie psychiczne?
      A.

      Usuń
    4. Za twoje zawsze. :*
      Mała. ♥

      Usuń
    5. Wiem wiem nalegam zapraszam do mnie.
      Mała. ♥

      Usuń
  3. Super :D Ja chętnie bym przeczytała jakieś informacje o tobie (a ile to jak ty uważasz)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super Opowiadanie
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  6. Opowiadanie cudowne , sms-ie pewnie znowu jakieś groźby . Pozdrawiam i życzę weny Ela

    OdpowiedzUsuń