poniedziałek, 11 stycznia 2016

101.1

Z okazji tego iż jestem chora dzisiaj mogą być 2 opowiadanka. Pierwsze teraz a drugie koło 17.00
Zapraszam do czytania.
                                                               ***

*Narrator*
Ola i Jacek wybiegli z pokoju i zbiegli po schodach jak poparzeni. Nie zauważyli nawet że nigdzie się nie pali.
Gdy zbiegali po schodach Ola się przewróciła i gdyby nie szybka reakcja Jacka który ją złapał z kulnęła by się po schodach. Ola chwyciła się za brzuch i spostrzegła strasznie przerażaną Emilkę. Nic dziwnego ponieważ tylko ona wiedziała o ciąży. Ola chciała o tym powiedzieć dopiero po ślubie. Chciała Jacka przytrzymać w niewiedzy aby się jeszcze bardziej cieszył.Ale czy to możliwe aby później cieszył mocniej?
-Ola? wszystko w porządku?-zapytał w strachu
-Tak wszystko dobrze-Powiedziała Ola i czym prędzej podniosła się do pozycji stojącej
Gdy zeszli na dół okazało się że to żaden pożar tylko przyjechali ich goście. Robiąc im niespodziankę. Byli tam wszyscy: Wysocki,Monika z rodziną,chrzestni Oli i Jacka,Rodzice Jacka,Kuzynostwo,ciocie,wujkowie dosłownie wszyscy. Po przywitaniu się z rodzinami każdy dostał swój pokój zarezerwowany dla niego bądź jego rodziny.
O 19.00 wszyscy spotkali się na wspólnej kolacji. Gdy tylko została zjedzona Ola oznajmiła Jackowi że ma dzisiaj wieczór panieński i przenosi się do Emilki na dwa dni. A dzień przed ślubem nie mogą się widzieć.
Tak też się stało dokładnie o 21.00 dziewczyny wybrały się do klubu. Zamówiły sobie drinki i zaczęły świętowanie. Emilka i Monika miały dla panny młodej kilka prezentów i niespodzianek. Kilka minut po 23.00 kelner przyniósł ciasteczka z wróżbami pierwsze otworzyła Ola. Było w nim napisane;
,,dzieci wróżyć nie potrzeba,gdy tylko ona tego zapragnie będzie miała gromadkę''
kolejne jakie otworzyła było o miłości i kochaniu... Emilka wylosowała wróżbę z wyznaczoną datą ślubu. Wszystkie koleżanki zaczęły się śmiać...Dokładnie o 24.00 gdy wszystkie dziewczyny były lekko wstawione przeszedł zamówiony przez kuzynkę Oli Gabrysię striptizer. Gdy tylko Ola go zobaczyła kazała mu wyjść jednak na darmo powiedział że ma zapłacone i musi tutaj zostać. Ola niechętnie ale zgodziła się za namową koleżanek aby zatańczył. Nie trwało to długo ponieważ mężczyzna oberwał od Olki w zęby.... 
Koło 4.00 dziewczyny wróciły do hotelu w pokoju u chłopaków grała głośna muzyka. Ola uparła się żeby zobaczyć co robią.
W tym celu Emilka wraz z Olą przebrały się w strój kelnerek i weszły z przekąskami do owego pokoju. To co zobaczyły w nim przeszło najśmielsze wyobrażenia. Ola zobaczyła kobietę w ramionach Jacka a Emilka Krzyśka tańczącego z tancerką. Kobiety wywaliły z pokoju panienki do zabawy i dały swoim chłopakom w zęby. Postanowiły że będa nieugięte i ich ukachani będą musieli się trochę postarać aby im przeszło. I tak się stało. Jacek zabrał Olę......

Gdzie zabrał Jacek Ole?
Co wymyśli Krzysiek?

Pozdrawiam
Alicja

17 komentarzy:

  1. Może do spa u mnie jest next od zobaczyła super kiedy next?💜💞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam że zawieszasz bloga :(
      Pisałam że koło 17.00
      Alicja

      Usuń
    2. Już się nie mogę doczekać kocham twojego bloga!!!!!💞wracaj do zdrowia

      Usuń
    3. widzę :D
      Oh dziękuję. To mój piorytet :)
      Alicja

      Usuń
    4. To mój ulubiony blog!!!💞

      Usuń
  2. Fajne. Niewim... Zdrowiej nam....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję.
      A u cb kiedy next?
      Mam nadzieję że do balu wyzdrowieję.
      Alicja

      Usuń
    2. Postaram się zaraz wstawić...muszę się wyrobić do 17 bo mam spotkanie.
      Musisz zdrowieć...bal to ważna sprawa...

      Usuń
    3. Czekam!!!
      Oj tak jak bym nie przyszła to mój chłopak by tańczył z ,,moją koleżank''
      Alicja

      Usuń
  3. Super opowiadanie. Czekam na next.
    Pozdrawiam
    żabka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super opowiadanie cos ta ola dzisiaj wszystkich bije ale jak zasluzyli to coz....

    OdpowiedzUsuń
  7. Opowiadanie rewelacyjne, Jackowi i Krzyśkowi trochę się należało. Pozdrawiam i życzę weny Ela

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne opowiadanie
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na next
    MAGDA

    OdpowiedzUsuń