2 miesiące później:
Ola nadal nie może pozbierać się po wyjeździe Jacka. Próbuje poukładać sobie życie na nowo bez niego. Jednak to nie jest takie łatwe. Kilka tygodni temu zaplanowała urlop ze swoją koleżanką Emilką. Razem uzgodniły iż wyjada w góry na narty. Ola zapakowała się i zeszła z walizkami na parking gdzie czekała już Emilka
-Hej!-powiedziała z entuzjazmem w głosie
-Może uda ci się zapomnieć o Jacku
-Emilka. Proszę cię. Myślisz że to łatwe.-oburzyła się Ola
-Mam nadzieję że uda mi się poprawić ci humor. Wsiadaj jedziemy
*Ola*
Po 4 godzinach jazdy dojechaliśmy na miejsce. Była to mała chatka z zewnątrz było widać jakby była tylko z drewna jednak szybko sie okazało iż jest jeszcze ocieplona z wewnątrz. W domku znajdowały się dwa pokoje,kuchnia,łazienka i salon. Po rozpakowaniu rzeczy poszliśmy na stok. Założyliśmy narty i pokierowaliśmy się w dół. Dawno nie jeździłam i po kilku chwilach straciłam równowagę i wpadłam na jakiegoś mężczyznę. Miał na sobie błękitną kurtkę,kask i okulary. Gdyby nie jego szybka reakcja wleciała bym w zaspę.
-Przepraszam!-Powiedziałam i chciałam odejść jednak jakaś magiczna siła mi nie pozwoliła
-Nie ma za co.-odpowiedział mężczyzna i wtedy wszystko sie wyjaśniło.
Ten głos. Ja go pamiętam, Taki harmonijny,czuły,delikatny. To Jacek.
Kilka chwil później do niego podeszła kobieta.
-Kochanie idziemy?-zapytała się go
-Oczywiście. Dasz sobie radę?-zapytał się mi
Nie mogłam wykrztusić z siebie ani słowa. Gdy odeszli upadłam na zimny,śnieżno-biały śnieg. Rozpłakałam się jak dziecko. Emilka do mnie podeszła.pomogła wstać i razem poszliśmy do domku.
Zrobiliśmy sobie ciepłą czekoladę,kupiliśmy pianki i wsuwaliśmy do wieczora. Pod wieczór poszliśmy na spacer. Porozmawialiśmy,pośmialiśmy się.
Gdy wróciliśmy do domku było już ciemno więc zjedliśmy kolację,wziełyśmy prysznic i zaczęliśmy oglądać komedie. Po kilku godzinnym oglądania znużyło nas więc poszłyśmy spać....
Co myślicie o Jacku?
Czy to naprawdę on?
Alicja
OMG! Jacek ma dziewczynę?? Niemożliwe. Czekam na next.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
żabka
owszem ma ma...
UsuńAlicja
no nie zawiodłam sie na tobie foch forever
UsuńOd razu taka reakcja? Spokojnie dopiero pierwsze opowiadania... Poczekaj o setnego :D
UsuńAlicja
Opowiadanie rewelacyjne , może ktoś podobny do Jacka .Czekam na next . Pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńNo może może
Alicja
Pewnie to jego brat bliźniak. Opowi super.
OdpowiedzUsuńBrat bliźniak? em nie :D
UsuńAlicja
Świetne opowiadanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam z niecierpliwością na next Magda
Dziękuję
UsuńAlicja
super opowiadanie czekam na next
OdpowiedzUsuńAle wyczerpujący komentarz
UsuńDziękuję
Alicja
super opowiadanie czekam na next
OdpowiedzUsuńCześć wysłałam opowiadanie na konkurs tylko nie jestem pewna czy dostałas .
OdpowiedzUsuńP.S jestem chora mam grypę ale napisałam daj znać czy dostałaś . Pozdrawiam Ela .
Wracaj szybko do zdrowia :D
UsuńJak wruce do domu to sprawdze poczte. Jesli dostalam napewno dostaniesz e-maila zwrotnego :)
Alicja