(...) postawił kolo okna i pokazał palcem na pewne drzewo, poczym poszedł do walizki po lornetkę. Przyszedł i dał ja dziewczynie a sam stanął za nią i mocno pprzytulił.
Ola popatrzyła przez lornetkę i Ujzala napis na drzewie:
,, na zawsze razem, w zdrowiu i chorobie'''
I inicjały O i J
Ola domyśliła się ze napis zrobił jej ukochany Jacek.
Stali tak przez dłuższą chwilke gdy ta przypomniała sobie o czekający na nią na dole w samochodzie ojcu.
-Jacek ja musze iść ojciec czeka na dole jest taki szczęśliwy ze wyzdrowialam
- domyślam się - zaśmiał się Jacek i ppo smutnial
-dopiero co się pogodzilusmy, chcesz mnie zostawić?-powiedział Jacek
- dopiero wyszłam ze szpitala i nie najlepiej się czuje, a jeszcze mam wizytę u psychologa jutro nie mogę zostać a z tego co wiem jutro wracasz do pracy - powiedziała Ola
- masz rację idź do taty bo zacznie coś podejrzewać a chyba wole mu nie podpaść- uśmiechnął się Jacek.
Ola wyszła z pensjonatu i udała się do samochodu ojca. Jacek poczekał jeszcze kilka minut poczym wziął walizki swoje i poszedł zdać pokój.
Następny dzień komenda:
Mieszko i Mikołaj zastanawiają siędlaczego OOli nie ma w prac. MMyśleli ze Jacek coś im powie ale jacek udaje że się rozstali.
Po dyżurze Jacek ppostanowił odwiedzić Ole w domu.
Poszedł do niej i mocno zapukał jednak nikt mu nie ootwierał, przestraszył się ale przypomniał sobie ze powinien mieć klucz do domu Olki, nie mylił się
Otworzył dźwi i głośno zawołał;
- Ola kochanie wszystko okej?
Ola nie odpowiadała wiec zaczął jąsszukać znalazł ja w kuchni z zakrwawionym nożem. ...
- Jak myślicie co zrobiła Ola?
Pozdrawiam Alicja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz