niedziela, 15 listopada 2015

32.1 jak mogłaś?

Jacek zdjoł olę z kolan i wstal:
- Nikt nie chce ci mnie zabrać. - wykrzyczał
- Tak tylko mówisz,pewnie tez ci się podoba i niedługo sie ze mną rozstaniesz w końcu kto by chciał bezpłodną kobietę,żone prawda?
-co ty mówisz. nie podoba mi się. Jak możesz tak myśleć
- A co niby jest inaczej... Tak jestem nie płodna i co? Powiedz co teraz rozstaje sie z tobą i ide do morderczyni...- powiedziała Ola i poszła do sypialni
-Co ty mówisz- krzyczał Jacek ale Ola nie zareagowała.

Jacek nie mógł znieść tego że jego ukochana mogła coś zrobić koleżance z pracy. Wiedział że kocha Ole i nigdy by jej nie zdradził. A złe dni miną jednak nie wiedział kiedy więc poszedł się przejść i ochłonąć po kłótni z ukochaną.

* Jacek *
Co Ola miała na myśli mówiąc ,,idż do morderczyni"? Pewnie ze rozwala miłość.

Jacek nie wiedział że Ola wypiła na komendzie herbatę z tabletką poronną...

w tym samym czasie mieszkanie:
Ola nie wiedziała co robić położyła sie na łóżku i zaczęła płakać. Wtedy do mieszkania wszedł Jacek. Nadal był zły jednak nie chciał zostawiać zranionej kobiety samej.

usłyszał szlochanie Oli i wszedł do sypialni.

* Jacek*
Moja Ola leżała taka samotna na łóżku. Wiem że zrobiła głupstwo ale jednak to moja ukochana.

Jacek usiadł na łóżku i przytulił Ole ta wtuliła sie w niego.

* Ola*
Leżałam wtulona w Jacka. Nie wiem czy mi wybaczył jednak przy nim czóje się bezpieczna i wiem że mnie kocha. Gdy czuje jego perfumy od razu sie uspokajam.

Ola sie uspokojiła i Jacek zaczoł rozmowe:
- Słoneczko. nie bądz na mnie zła. Poniosło mnie. Gdy zdzwoniła Weronika
Ola słysząć imie Weronika ponowinie sie rozpłakała.
-Oluś... Dlaczego płaczesz?-powiedział słodkim głosem Jacek

Ola wstała z łóżka i poszła po telefon... Puściła Jackowi nagranie które zdobyła Emilka
Jacek usłyszał w nim że jest przystojny.męski,słodki i wiele innych miłych rzeczy.
Dowiedział się także że Ola poroniła przez Weronikę. Był zdziwiony... ale i wściekły...
Przytulił mocno Ole a ta po chwili zasnęła.
W pewnym momencie zadzwonił domofon i Jacek wyszedł delikatnie i cicho aby nie obudzić Oli....
odebrał domofon i usłyszał ...................

Jak myślicie kto to był?
Alicja

5 komentarzy:

  1. Świetny rozdział. Mam przeczucie, że to ta Weronik.
    Pozdrawiam
    żabka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Zapraszam również do mnie.
      jacekiolanazawsze.blogspot.com

      Usuń
  2. A mi coś mówi, że to Szymon, albo Weronika.
    Gosia.

    OdpowiedzUsuń