sobota, 14 listopada 2015

30.1 jak to możliwe ze on tutaj.

Jacek spacerując po parku e pewnym momencie usłyszał głos swojego telefonu. Wyjął go z kieszeni   i zaczął czytać. To był sms od Emilka.
Jacek ogarnij się i przyjdź szybko do Oli nawet nie wiesz jaka ona jest załamana. Powiedziałam ze pojechałes na komende ale ile można kłamać. 
  Emilka

Jacek przeczytawszy sms włożył spowrotem telefon do kieszeni i ruszył w stronę szpitala.

** Jacek**
Co ja robię przecież ja ją kocham co ja bym zrobił bez niej. Straciłem coś bardzo wważnego ale jednak Ola była w ciąży a lekarze nie dawali nato szans wwiec i następnym razem się uda. Trzeba wierzyć.

w tym samym czasie szpital.

 Na sali oli były dwa łóżka. Na jednym z nich leżaławWysocka a na drugim pani Ela 34 letnia kobieta po porodzie co godzinę przynosili to małe dziecko do niej. NNa szczęście w sali z ola bbyła Drawska która ją pocieszala. 

W pewnym momencie do sali wszedł  mężczyzna w ciemnej kurtce, dżinsach oraz w ręku trzymał bukiet róż.

** Ola**
Z kad ja znam tego człowieka? Wydaje mi się znajomy. Ale nie wiem gdzie go poznałam.

- cześć kochanie- powiedział Zamaskowany mężczyzna.
- Yyy.  Pan mnie chyba z kimś pomylił. Nie znam pana.- odpowiedziała Ola

Emilka która siedziała obok oli się nie poroniła bo niedługo mógł tu być Jacek a w tedy możebbyć różnie.

- nie poznajesz swojego cchłopaka?

Ola spojrzała na Emilke wiedziała że to nie jest Jacek

- nie znam pana.- powiedziała
- proszę zostawić moja przyjaciółkę w spokoju.
- no co nie poznajesz byłego chłopaka.? - powiedział i odsłonił twarz
- Szymon?  Co ty tutaj robisz? Zapytałassię Ola
- przyszedłem dowiedzieć ssię co z tobą w końcu to było moje dziecko prawda

Emilka się zdziwiła

- Szymon to dziecko moje i Jackammojego nowego chłopaka a właściwie nazyczonego.
- jakoś go tutaj nie widzę. No daj się przytulic wiem ze mnie kochasz.

Szymon próbował pocałować Ole a w tym momencie do sali wszedł.....


jak myślicie kto to mógł być?
Chcecie juz ślub czy jeszcze nie?
Pozdrawiam
Alicja


9 komentarzy:

  1. Wszedł Jacek. Może być przez to jakaś awantura. Dobrze, że Jacek zrozumiał swój błąd i postanowił wrócić. Wydaje mi się, że to on wszedł.
    Pozdrawiam i życzę weny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. To Wysocki lub Mikołaj, lub Krzysiek, albo po prostu lekarz.
      Gosia.

      Usuń
  3. Ojeju aż tyle propozycji. :) Ale to może kiedy indziej.
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  4. Ala dodajemy dziś po opowiadaniu??
    Gosia.

    OdpowiedzUsuń
  5. No Noo. . Okej.
    To ja zabieram się do dokończenia odpowiadania które miało być na jutro.
    Alicja

    OdpowiedzUsuń