sobota, 14 listopada 2015

31.1 kocham go a ty go zostaw runda 2

Wszedł Jacek  (heh no to było do przewidzenia)  zobaczył ze jakiś koleś przytula jego nazyczona był wściekły

** Jacek **
Co kto to jest? Olka ssię zachowuje jak by go bardzo dobrze znała. A może ona mnie zzdradza. Dopiero co ona siębbała ze ja zdradzam a tteraz taki numer. Nie przecież gdybymmnie nie kkochała nie zareczyla by się ze mną.

Jacek odciągnąl od oli Szymona i wwyprowadził ze szpitala.
- zostaw moja nazyczona w spokoju- wykrzyczala Jacek
- twoja nazyczona. Ciekawe gdzir bbyłeś jjak ona cierpiała po stracie dziecka
- byłem tak gdzie musiałem w pracy. I naprawdę rradzę Ci sobie ja odpuścić bo z tego co wiem zerwała z tobą 2 lata temu. - powiedział Jacek i poszedł uusiąść do parku na ławce.
Podbiegł do niego Weronika:
Przytuliła sięa on ten uuścisk iodwzajemnil.
- cześć. Dlaczego niebbyło Cię w pracy i musiałam za ciebie zostać? - powiedziała Weronika
- Ola jest chora. Ne mmogłem zostawić jej samej.

* Weronika*
Czyli moje proszki pomogły jednak była w ciąży i tabletkiporronne kktóre do sypalam hej na komendzie poradziły sobie.  Teraz JJacek będzie mój.

- no rozumiem. Życzę heh zdrowia. Hej.

- hej.  - powiedział Jacek i pocałował Weronika w Policzek

Całą tą sytuacj wwidziała Ola.

5 minut puźniej.
Ola, Jacek i Emilka siedzieli w sali. Nagle wszedł lekarz. :
-o widzę ze pan już jest w takim razie możepan zzabrać nazyczona do domu.-powiedział lekarz i wyszedł

Ola ubrała się w normalne ciuchy. Wzięła tabletki które przyniosła pielęgniarka i poszła z Emilką po wypis. W poczekalni dziewczyny ssię pożegnał i Emilkapposzła na służbe. Potem wrucilam po walizkę i z Jackirm pojechali do domu. Ola nadal ukrywała ze widziałazzachowanie Weroniki.

3 godziny puźniej:
Ola powiedziała Jackowi ze chce się przewietrzyc  i wyszła z mieszkania.  Poszła do parku i po kierowała się w stronę domu Weroniki.
Zapukała i bez słowa weszła do niego. Weronika staław kuchni i ggotowała coś. Ola wzięła sznurek i zawiązala na szyji Weroniki.  Gdy ta ppoczuła sznurek próbowała się zarazale na nic. Ola ppodusila lekko Were ale nieuudusila i powiedziala tylko ze więcejnniebbędzie  ostrzegac.

Po powrocie do domu Jacek juz wiedział co zrobiła Olka. I był wściekły l:
- Ola kochanie co ty zrobiłaś?
Ola podeszła do niego i usiadła na kolanach ten nie był zadowolony gdyż wiedział ze Ola Prubuje go zzmiekczyc.
- ja tylko ja tylko ostrzeglam kocham cir a oba chce mi ciebie zabrać.
- .......

No to na prośbę Gosi kolejna część.
Jak myślicie jak zareaguje Jacek?

Przypominam jeszcze tylko 10 dni do końca konkursu...

Alicja

9 komentarzy:

  1. Ooo dziękuje. Nwm jak zareaguje Jacek. Ale czuję, że kłótnia wisi w powietrzu.
    Pozdrawiam.
    Gosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. A jednak to Jacek wszedł : ) Nie wiem jak ta Weronika mogła podać Oli te tabletki. To było okropne. Ale Ola też źle zrobiła. Jacek nie będzie zadowolony.
    Świetny rozdział. Czekam na następny.
    Pozdrawiam i życzę weny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pewnie bym postąpiła tak samo. Umiem walczyć o swoje :D
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodałaś opowi i usunęłaś czemu??
    Gosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opowiadanie miało być na dzisiaj.
      Mój telefon trochę się zepsuł i dodał wczoraj... Będzie oficjalnie dzisiaj gdy do końca skończę.
      Alicja

      Usuń
    2. A o której będzie opowiadanie?
      Ps. U mnie na blogu nowe opowiadanie ;)

      Usuń
  5. Juz jest :)
    Widziałam. Jest świetne

    OdpowiedzUsuń