- Ola? Co ty zzrobiłaś? - zapytał przestraszony Jacek i zzaczął wyciągać telefon aby zadzwonić na pogotowie
- Jacek co ty wyprawiawiasz, nic mi nie jjest spokojnie, krojiłam kurczaka bo wiedziałam że przyjdziesz i wiesz przypomniałam sobie...
- wiem o czym, nic nie mów razem jakoś z tego wybrniemy damy sobie rade.
Ola poczuła się lepiej gdy Jacek był blisko niej.
- wiesz nie nam ochoty na siedzenie w domu porywam cie do restauracji twojej ulubionej.
- Jacek nie mam nastroju.-odpowiedziała smutna Ola
- oj nie daj się prosić - odparł Jacek
-no juz dobrze dobrze, poczekaj pójdę się przebrać. Ty taki elegancki to ja musze chociaż trochę do ciebie pasować.
Ola poszła się przebrać jacek podglądać ukochana przez dziurkę od klucza ale gdy zauważy te ta wie co robi odszedł i usiadł na kanapie.
Po 5 minutach wyszli z domu Oli po poszli do ulubionej restauracji Olki. Tam czekał na nich już stół i skrzypek.
Ola i Jacek zamówili smakowite potrawy
ola zamówiła spaghetti oraz ssałatkę z krewetkami a Jacek chomara i zupę z porów.
Gdy zjedli jacek wstał z krzesła wziął za rękę ukochana i zaprowadził na parkiet.
Po tańczyli jakieś 10 minut poczym oli zzrobiło się trochę słab i usiedli ddo stolika.
Tam jacek ewyciągnął z kieszeni piękne czerwone pudełeczko a w nim był przepiękny pierścionek z wielkim diamentem.
- Olu, znamy się już długo, przeżyliśmy najpiękniejsze jak i najgorsze dni w naszym życiu razem czy zzrobisz mi ta przyjemność i zostaniesz moja zona?-powiedział jednym tchem Jacek
- oczywiście ze tak...
Po tych słowach zakochani złożyli sobie na ustach namiętny pocałunek a cała sala gości im klaskala...
Jacek doprowadził po tym wszystkim nazyczonom do domu a on poszedł na nnocną zmianę do pracy.
Ola weszła do domu zapaliła światło i Ujzala
No to zaręczyny. Cieszycie się?
Jak myślicie kogo zzobaczyła w salonie Ola?
Pozdrawiam Alicja
W końcu zaręczyny Aww jak super. <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na next.
Gosia.
No tak w końcu zaręczyny, ja też nie mogłam się ich doczekać wiec są :)
OdpowiedzUsuńAlicja
Ja miałam banana na twarzy jak o tym przeczytałam. Chociaż na blogu są nadal razem nie to co w serialu... :(. Chociaż widać jest, że i Oli i Jackowi jest źle po rozstaniu więc może do siebie wrócą. Oby do siebie wrócili.
UsuńGosia.
Widziałam jakoś dziwnie się zachowują. Ale jacek z ta Gruda jakoś tak dziwnie :(
OdpowiedzUsuńAlicja